U mnie tego nie zauważyłem na RB.
Na Renko, to i owszem, zawsze.
U mnie tego nie zauważyłem na RB.
Napewno masz ten sam range w czasie pomiaru korekty i po ponownym wlaczeniu rb ?
To rano siadając do platformy postaw linię pionową na okrągłej godzinie np. 9:00 i po paru godzinach jak będziesz chciał wyłączyć platformę zmierz ilość rangy nabudowanych. Następnie ją zamknij i otówrz jeszcze raz i zmierz znowu od tamtego punktu....zauwazysz różnicę bo w zależności od wysokości RB jakie stosujesz "zniknie" od kilku do kilkudziesięciu świec nagle.KtoChceFrytki pisze: ↑czwartek 28 cze 2018, 08:47U mnie tego nie zauważyłem na RB.
Na Renko, to i owszem, zawsze.
opisywalem w którymś z wątków jak zrobić by grać na tym co widzimy po restarcie platformy. Dla mnie jest to ważne z uwagi na backtesty na RB. Bez sensu było by mieć backtest na pięknym gładkim wykresie a sesje rozgrywać na "poszarpanym". W skrócie generator RB mam w tym momencie na wykresie tickowym odpalony....jedyny minus to fakt ze przy duzych ruchach budujący się właśnie range i ten poprzedzający go (tylko te dwa) potrafią na naszych oczach się modyfikować, ale to problem już chyba tylko przy jakimś ekstremalnym skalpie byłby. Natomiast widzimy na żywo ten wykres "właściwy" i restartowanie platformy niczego nie zmienia. Właściwy w cudzysłowie ponieważ identyczny jak ten generowany z historii więc właściwym należało by raczej nazwać ten drugiirfx pisze: ↑czwartek 28 cze 2018, 11:16 dokładnie, generator tworzy wygładzony wykres (bo z danych historycznych M1 nie wie wszystkiego), z wyraźnymi swingami, realnie wykres wygląda dużo bardziej poszarpany. To jest kolejna pułapka na którą łapiemy się. Oglądamy taki rangebarowy wykres z generatora i "euraka, k...a dlaczego ja wcześniej tego nie stosowałem, tutaj wszystko takie wyraźne". Zaczynasz to stosować i już nie jest tak wesoło i prosto. Trzeba wziąć to pod uwage.
tym EA