Wątek ten dotyczy założeń, które porusza Tom Basso w swojej książce - Zarządzanie wielkością pozycji. Jest to troszkę reklama ale nie tylko. Chciałbym bowiem wyłuskać z tej książki jej esencje i zwyczajnie o niej porozmawiać. Niewykluczone też, że jeśli zaangażujecie się w dyskusję to razem napiszemy tą książkę de-facto od nowa i to za free!
I tak, pierwsze co mi się rzuciło w oczy to niewielki rozmiar książeczki, ale za to moim zdaniem bardzo treściwy. Problemem może być tutaj opieranie się w znacznej mierze na rynkach Futures oraz Akcjach. Może to być pewnym utrudnieniem dla osób skoncentrowanych na Forex. Nie jest to jednak coś nie do przeskoczenia, ale do rzeczy:
1. Traderzy zbyt wiele uwagi przywiązują do sygnałów transakcyjnych.
Trudno się z tym nie zgodzić. Mało kto zdaje sobie rzeczywiście sprawę z faktu, że tak naprawdę cały trading odbywa się po stronie zarządzania kapitałem. Traderzy jednak poświęcają się szukaniu doskonałego narzędzia do otwierania transakcji. Często polega to na przecięciach średnich, wstędze bollingera lub innych wskaźnikach. Takie zagadnienia jak formacje świecowe, linie trendu, trójkąty, wybicia itd. pochłaniają praktycznie wszystkich. Zdaniem Tomma Bosso jest to kardynalny błąd, ponieważ takie narzędzie nie istnieje. Ktoś, kto w tak wąski sposób postrzega rynek najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy z faktu, że uprawia hazard. Prawdziwy trading zaczyna się dopiero wówczas, kiedy zostanie zerwana zasłona analizy technicznej i Trader dojrzeje do faktu, że to nie formacje świecowe lub wskaźniki zarabiają tylko jego kapitał w odpowiedni sposób zarządzany.
Oczywiście wskaźniki, price action i inne tego typu narzędzia mają swoje znaczenie, lecz służą jedynie jako wyzwalacze, jako generatory sygnałów i nic więcej!!! Jak taki sygnał się pojawi lub zostanie wyznaczony za pomocą analizy technicznej, to nie należy się pierdzielić, tylko otwierać transakcje. Tom Bosso powołuje się tutaj na słynny slogan reklamowy marki Nike - "Just do it!". Natomiast cała zabawa związana z tradingiem rozpoczyna się dopiero po otwarciu transakcji.
Tak naprawdę, to żaden sygnał transakcyjny nie zarabia. Czy to fibo, czy SD lub cokolwiek innego, tak samo może zakończyć się sukcesem jak i stratą i nie od sygnału to zależy. Rzeczywisty trading zaczyna się dopiero po otwarciu transakcji, czego niestety traderzy nie doceniają. To wtedy trzeba znać odpowiedzi na najważniejsze pytania jakie zadaje Tom w swojej książce, a są to m.in.
- Jak kontrolować wielkość pozycji
- Jak kontrolować stratę początkową
- Jak dużo kupić i jak wiele sprzedać
- Jak kontrolować zmienność początkowej transakcji
- Jak kontrolować depozyt początkowej transakcji
- Jak zarządzać ryzykiem całego portfela
Tych pytań i co najważniejsze odpowiedzi jest znacznie więcej, jednak najpierw trzeba umieć dostrzec tą druga stronę gdzie faktycznie pieniądz robi pieniądz lub pieniądz traci pieniądz. Jeśli jesteście zainteresowani tą książką to polecam jej zakup za pomocą poniższego linka:
Tom Basso - Zarządzanie Wielkością Pozycji >>
Pozdrawiam
