Jak zostać gridziarzem!

[irfx]

Witam
Generalnie gridowanie wywodzi się z rynku akcji.
Pozdrawiam

To wynika poniekąd z tego, że chcąc kupić dużą ilość akcji na danym poziomie cenowym to trzeba pozostać niezauważonym w karnecie zleceń. Tak samo na walutach na rynku międzybankowym. Większość wymiany waluty odbywa się przecież bez lewaru (pamiętajcie że "handlując" w MT4 tak naprawdę stawiamy zakłady jak w totolotku i nie jesteśmy uczestnikami rynku, cokolwiek innego broker twierdziłby) i duże pozycje trzeba rozłożyć, żeby nie spowodać niepotrzebnego ruchu ceny.
Problem z gridowaniem zaczyna tworzyć się jak jesteśmy zlewarowani.

[irfx]

Słuchajcie ja nikogo nie zachęcam do gridu. Można uwalić całe konto. Aby korzystać z gridu trzeba wiedzieć co to jest kupowanie lub sprzedawanie po średniej cenie i jak struktura rynku pod to się układa. Osobiście wysadziłem więcej kont klasycznym tradingiem jak gridem, ale to tylko moja opinia.
Pozdrawiam

Podpisuję się pod tym, na gridach także wywaliłem kilka kont (Trump pozdrawiam cię...) ale nie podchodźmy do pieniędzy emocjonalnie Pieniądze lubią spokój, rozwagę i konkrety
Trochę wam napiszę o moim gridowaniu.
Zdecydowanie gorzej mój trading wyglądał przy ręcznym trejdowaniu, zaglądaniu w pozycję, przesuwaniem stoplossów, ślęczeniu przed wykresami w poszukiwaniu setupów i uprawiania systemowej prostytucji czyli skakania od strategii do strategii.
W całym swoim tradingowym doświadczeniu stworzyłem ok. 90 EA, większość w systemie TP+SL+trend, które nie mają prawa zarabiać ponieważ nie wiedzą kiedy jest trend a kiedy konsolidacja albo raczej kiedy będzie trend lub konsolidacja. Oczy otworzyły mi się (oraz przelewy w kierunku broker do mnie) w momencie jak stworzyłem pierwszego gridującego robota. W sumie odbyło się to całkowicie przypadkowo, gdzieś w necie ściągnąłem ZIPa z paczką EA, zacząłem testować pierwszego lepszego (nazywało się to Adenan Scalping) i uczyłem się jak to działa. Następnie trafiłem na soehoe.id (indonezyjskie forum tradingowe) gdzie członkowie na bogato dzielili się swoimi EA (w przeciwieństwie do np. forex-nawigator w Polsce) i znów dokształciłem się. Porobiłem parę sprawnych EA, które zarabiały w 2015 i 2016 r., powypłacałem troszkę pieniążków i przyszły czarne łabędzie w 2016 r. W 2017 r. straciłem resztę pieniędzy przeznaczoną na trading i tak pokiereszowany z forexową psychiką bujałem się te kilka ostatnich lat. Jak wielu uczestników bucketshopów olałem całkowicie zarządzanie ryzykiem - tak dzieje się jak masz mało pieniążków, presję na zarabianie dużą i efekt zawsze jest taki sam.
Miałem dużo czasu na przemyślenia, oczywiście z automatu zacząłem odrzucać wszelki handel bez SL, naczytałem się o ochronie kapitału, stosowaniu SL, 2% ryzyka, niewystawianiu dupy na wiatr itp. tematach - jednak nie przełożyło się to na wzrosty na rachunku. Mogłem mieć zarąbiste setupy w zarąbistych strategiach ale finalnie kończyło się na zaliczeniu SL ze względu na rynkową zmienność. Widocznie nie dla mnie jest ręczne śledzenie wykresów i tak powolutku wróciłem do systemów automatycznych. Ponad miesiąc temu uruchomiłem na realu EA polecone przez JustDarro i tak jest z powrotem na rynku. W grudniu odgrzebałem mój katalog z EA i ponownie otworzyłem MQL Editora :)
cdn.